HISTORYJA 4 (i ani jednej wiecej do konca 2012)

Little Sister

- Dobrze... - zaśmiała się Jo. - Panowie, jeżeli chcecie się z nią umówić to po pracy, dobrze? Piste jest teraz bardzo zajęta i MUSI wrócić za bar.
Piste, zadowolona z takiego obrotu spraw, szybko wróciła za bar.

Godzinę później, po wszystkich występach, w barze zrobiło się luźniej. Muzycy i fani powoli zaczęli wychodzić.
- No Piste, możesz już iść. Notkua i Juha poradzą już sobie sami. Ale przyjdź jutro. Musimy porozmawiać - Jo puściła oko i odeszła zanim dziewczyna zdążyła cokolwiek odpowiedzieć.
Po skończonej pracy Piste już chciała skierować się do wyjście gdy...

Okrętowy Tłumacz SA

Dziewczyna odwróciła się do Jo z wyrazem załamania na twarzy:
- Jo... ale... Jo!! Nie zostawiaj mnie tak, no!!

Little Sister

- Jutro czeka nas ciężki dzień. Przyda ci cię odrobina odpoczynku - Jo odwróciła się na chwilę po czym poszła na zaplecze.
- Ale...

Okrętowy Tłumacz SA

Piste, wychodząc zrezygnowana z klubu nie miała właściwie nic do roboty.
Na zewnątrz było pusto i ciemno, wiec wyjęła ze swoje torby kolorową latarkę Hello Kitty i skierowała się do swojego mieszkania oświetlając sobie drogę.
Po kilku minutach ktoś kto do tej pory szedł w bezpiecznej odległości w końcu nie wytrzymał i parsknął śmiechem.

Little Sister

- Piste, gdzie ty idziesz... Chodź tu do nas, noc jeszcze taka młoda - Piste usłyszała niski głos, a zaraz potem poczyła że ktoś się do niej tuli.
- Kim jesteś?! - krzyknęłą wystraszona kierując strumień światła na gościa.
- To ja Disco. Nie poznajesz starego kumpla? Oj Piste, Piste... - nie dając zareagować dziewczynie Disco złapał ją za rękę i poprowadził tylko w sobie znanym kierunku. Kiedy Piste się ocknęła już siedziała wokół członków LOTL w klubie o ścianach soczystej czerwieni, gdzie gdzieniegdzie można było dostrzec półnagie dziewczyny wijące się przy rurach.

Okrętowy Tłumacz SA

- Nie no wiecie co? -Piste byłą wściekła. - Ja do takich klubów nie chodzę.
Wstała chcąc wyjść ale Chris zatarasował jej drogę i chwycił mocno w ramiona.
- Nigdzie nie idziesz. - rzucił ostro i mruknął coś po niemiecku do reszty zespołu po czym pociągnęli ja razem do pokoju przepełnionego czerwienią i czernią. Nim się zorientowała jej ręce był przykute kajdankami do obramowania łóżka. Dziewczyna wpadła w panikę, a do głowy przychodziły jej najróżniejsze myśli.
- Nic ci nie zrobimy. Po prostu masz się stąd nie ruszać. I nie wracać do klubu. Za dużo osób cię tam lubi, a my nie lubimy osób bez przeszłości. - odezwał się Chris, po czym wszyscy opuścili pomieszczenie.

Długo nikt nie przychodził, mimo że Piste krzyczała co jakiś czas o pomoc. W końcu głodna i zmęczona zasnęła.

Następnego dnia obudziła się w podartych ciuchach umazanych jakąś dziwną mazią i wszystko ją bolało.

Little Sister

Po długich godzinach do pokoju weszli Chris i Disco.
- Zanim zaczniesz krzyczeć daj nam coś wyjaśnić! - zaczął łagodnie Disco siadając na przeciwko Piste.
- Sporawy mają się tak. Potrzebujemy ciebie do naszego nowego klipu "Beyond Beautiful". Jesteś idealną kandydatką! - kontunuował Chris. - Proszę wybacz nam takie traktowanie...

Okrętowy Tłumacz SA

- Co? - dziewczyna patrzyła to na jednego to na drugiego, a potem z powrotem na siebie, nadal przywiązaną do łóżka i dopadła ją panika. - CO?! Nie! NIE!! Słyszycie mnie? Odmawiam!
- Ciii... Spokojnie! Proszę cię, postaraj się uspokoić. - Chris wydawał się lekko wystraszony jej zachowaniem.
- Ty zachciewajko!! Co mi zrobiliście?! Wypuśćcie mnie stąd! I to już! - Piste była czerwona ze złości. - Jak mnie nie wypuścicie to moja szefowa wezwie policje i będą mnie szukać!
Obaj patrzeli na nią zaskoczeni jej żywotnością, kiedy jak na osobę wyczerpaną i głodną dość mocno się szarpała.
- I w ogóle kto to wymyślił, żeby mnie zmuszać do czegokolwiek?!

Little Sister

- Twoja szefowa już wie że jesteś u nas, więc spokojnie... - kontunuował Chris.
- Ta cała akcja to był jego pomysł! - krzyknął Disco wskazując na kolegę. - Zauważył cię wtedy w klubie i od razu pomyślał że mogłabyś wystąpić u nas w klipie. A że go olałaś to...
- To idiota mnie porwał?! Niech ja stąd wyjdę! Pójdziesz siedzieć psycholu!

Okrętowy Tłumacz SA

- Piste, to nie do końca tak jak... - Chris zaczął się tłumaczyć.
- Zamilcz! Porwanie... przetrzymywanie mnie wbrew mojej woli... Poinformowanie o tym mojej szefowej! - Piste aż kipiała. - I to wszystko dlatego, ze cię niby olałam?! Człowieku czy ty myślisz że masz przed sobą jakąś chora groupies która da się pociąć żebyś nią sponiewierał w jakimś seksistowskim teledysku?!
- No dzięki chłopie, właśnie mnie sprzedałeś - syknął Chris w stronę Disco.
- Co miałem zrobić? Skłamać? Przecież o to ci właśnie chodziło. - wyjaśnił zainteresowany.
- Jesteście pomyleni! Jak wszystkie szwaby!!! - wydarła się Piste i wtedy do pokoju...

Little Sister

...weszła Jo z Notkuą.
- Przyszłyśmy obie pogadać z Chrisem, ale zaniepokoił nas krzyk, dziwniwe podobny do naszej nowej barmanki... Co się tu dzieje? - zapytała spokojnie Jo rozglądając się po pokoju. Gdy zauważyła Piste przywiązanął do łóżka, zanieruchomiała i wlepiła wzrok w Chrisa.
- Bo... bo widzisz...
- Bo Chris przetrzymuje ją tu na siłę bo nie chce się zgodzić zagrać z naszym klipie - powiedział Disco wypuszczając z siebie powietrze jednocześnie chowając się za Jo i Notkuą by nie dostać od Chrisa.
- Twoje dni w tym zespole są policzone, drogi Disco! - krzyknął zdenerwowany Chris biegnąc szybko w stronę perkusisty, jednak ten szybko kucnął zasłaniając się Jo.
- Piste to piękna kobieta, a ty ją traktujesz jak... jak ostanią dziwkę! Chris... wstydź się!

Okrętowy Tłumacz SA

- Odwiążcie mnie!!!!! - wydarła się Piste widząc ze nikt na nią nie reaguje.
Kiedy tylko Jo ją odwiązała z wyrazem konsternacji patrząc przy tym co chwila na Chrisa, dziewczyna usiadła na krawędzi łóżka po czym w [link widoczny dla zalogowanych] stylu ześlizgnęła się z niego na podłogę.

Little Sister

- Disco... Chris... wy już oszaleliście do końca? Piste należą się przeprosiny... i to duże bo jak nie, to czuję że wezwie policję. A teraz wychodzimy - stwierdziła biorąc pod rękę Piste tak by ta nie upadła.

Jo i Notkua zaprowadziły Piste do mieszkania. Dziewczyna po całej nocy spędzonej w siedzibie LOTL była wykończona.
- Już wszystko w porządku? - zapytałą Natkua okrywając Piste kocem i podając jej kubek gorącej herbaty. - Napij się, dobrze ci zrobi.

Okrętowy Tłumacz SA

- Co to w ogóle miało być? - spytała zażenowana patrząc dziwnie na Jo. - Podobno wiedziałaś o wszystkim. Co to do cholery miało być? Jakaś pieprzona próba? Próba czego? Jeśli chciałaś znać moją przeszłość nie musiałaś mi tego robić. Wystarczyło spytać.
- Nie zmuszę cię, jeśli zdecydujesz się odejść... - zaczęła powoli kobieta.
- A kto powiedział, że chcę odejść. Jesteście dziwnym narodem. I tyle. Nie umiecie zadawać pytań.
- Co robisz we wtorek? - spytała ni stąd ni z owąd Notkua.
- Że co? - spytały jednocześnie Jo i Piste.
- Pamiętasz chyba... Amen zaprosił cię we wtorek na kolację. - wyjaśniła barmanka.
- Taaaak, ale tylko jeśli jego gitara byłaby przeze mnie uszkodzona. - dziewczyna przypomniała sobie sytuację i zmarszczyła brwi. - A nie była przecież...

Little Sister

- A właśnie że jest - wyszczerzyła się Notkua.
- Jak to?
- Oj, trochę pomogłam.... ciii! - szepnęła widząc że Piste zaczyna się czerwienić ze złości. - Nie denerwuj się.
- Jak mam się nie denerwować jak.. - zaczęła zdenerwowana Piste, lecz Notkua zatkała jej usta ręką.
- Spokojnie! Przecież nic się takiego nie dzieje!